Dziś przypada 100. rocznica śmierci Stefana Żeromskiego – jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy (czterokrotnie nominowanego do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury), publicysty, społecznika, kawalera Orderu Orła Białego. Z tej okazji, decyzją Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej, rok 2025 został ustanowiony Rokiem Stefana Żeromskiego.
Postać naszego Patrona zajmuje szczególne miejsce w historii literatury i kultury narodowej. Stefan Żeromski był nie tylko autorem wybitnych dzieł, takich jak Ludzie bezdomni, Popioły czy Przedwiośnie, lecz także duchowym przywódcą polskiej inteligencji przełomu XIX i XX wieku. Wierzył w społeczną misję literatury, a całe swoje życie i twórczość podporządkował służbie narodowi i Ojczyźnie.
Żeromski łączył działalność artystyczną z niepodległościową i społeczną. Służył w Legionach Polskich, uczestniczył w akcji plebiscytowej na Warmii i Mazurach, był pomysłodawcą Akademii Literatury Polskiej, prezesem Związku Zawodowego Literatów Polskich oraz polskiego oddziału PEN Clubu. W 1918 roku stanął na czele Rzeczypospolitej Zakopiańskiej, symbolicznego epizodu niepodległościowego w historii Polski, będącego wyrazem społecznej energii i obywatelskiego zrywu mieszkańców Podhala.
O niezwykłych związkach Żeromskiego z Zakopanem, trwających w latach 1892–1921, barwnie pisze Maciej Pinkwart w książce „Stefan Żeromski. Prezydent Rzeczpospolitej Zakopiańskiej”. Publikacja ta ukazuje, jak silnie Tatry i podhalańskie środowisko oddziaływały na życie i twórczość pisarza. Żeromski leczył się tutaj klimatycznie, działał społecznie i politycznie, współtworzył środowisko zakopiańskiej cyganerii artystycznej oraz przyjaźnił się z wybitnymi postaciami epoki – m.in. z Witkiewiczami, Bekami, Dłuskimi, Józefem Piłsudskim czy Medardem Kozłowskim. Jak podkreśla Pinkwart, lata te były niezwykle ważne nie tylko dla dziejów Polski, ale i dla historii Zakopanego oraz samego autora Popiołów.
„Szukał po świecie zarobku i spokojnego miejsca do pracy, zdrowia i miłości, natchnienia i wypoczynku. Po Kielcach i Warszawie trafił do Nałęczowa, który był jednym z kilku adresów, gdzie zawsze, wcześniej czy później, trafiał ze światowych wojaży. Drugim było Zakopane (...). Między pierwszym pobytem Stefana Żeromskiego pod Giewontem w 1892 r. a ostatnim w 1921 r. upłynęło niespełna 30 lat, ale były to lata niezwykle ważne dla dziejów Polski, dla historii Zakopanego i dla losów autora Popiołów.”
(Maciej Pinkwart, „Stefan Żeromski. Prezydent Rzeczpospolitej Zakopiańskiej”)
Dobro Polski, rozwój kultury i edukacji były dla Żeromskiego wartościami najwyższymi. Dał temu wyraz, współtworząc zakopiańską bibliotekę – miejsce otwarte dla wszystkich, pragnących wiedzy i rozwoju duchowego.
W jednym z młodzieńczych zapisków zanotował słowa, które pozostały jego życiowym mottem:
„Więc moja ludzkość to Polacy, mój wszechświat – to moja ziemia, a mój Bóg – to ojczyzna z tym wszystkim, co się w tym wyrazie zamyka...”














