W roku 2015 przypadają dwa niezwykle ważne jubileusze – 100. rocznica śmierci Stanisława Witkiewicza (1851-1915) oraz 130. rocznica urodzin Stanisława Ignacego Witkiewicza (1885-1939). Zaledwie kilka dni temu, nakładem Wydawnictwa Wagant, ukazała się książka pt. „Wariat z Krupówek” autorstwa Macieja Pinkwarta, w której autor kreśli barwny portret Witkacego. „Poznajemy warunki jego dorastania i kształtowania się osobowości artystycznej oraz okoliczności powstawania jego dzieł, funkcjonowanie sławnej Firmy Portretowej, rodzinę, przyjaciół i wrogów, kobiety jego życia, psy i koty, wielką miłość do Tatr, warunki w jakich mieszkał, tworzył, bawił się i przeżywał tragedie”. O planowanej na koniec października promocji książki napiszemy niebawem.
Możliwe, że jestem i byłem zawsze wariatem,
ale nie chcę zamienić tego na żadną przytomność...
Stanisław Ignacy Witkiewicz
Pierwsza zakopiańska biografia Stanisława Ignacego Witkiewicza.
W czasach poprawności politycznej, w czasach gdy artyzm zamienił się w hucpę, gdy twórcy, by zaistnieć wraz ze swymi dziełami, muszą zamieniać się w celebrytów i telewizyjnych błaznów, kultura dogorywa, wydawszy na świat swoją nieślubną córkę rozrywkę, a artyści jak sztandar obnoszą po świecie swój brak wiedzy i już nawet nie zerową, ale ujemną inteligencję wejście w szalony świat wariata z Krupówek może być jak orzeźwiająca kąpiel w tatrzańskim jeziorze w upalny dzień.
Stanisław Ignacy Witkiewicz to jedna z najważniejszych, symbolicznych postaci Zakopanego. Na kartach tej książki wędrujemy jego śladami po Zakopanem, miejscowości z którą związany był przez całe życie. Najpierw prowadzi nas Kalunio, mały Staś, potem dorosły Stanisław Ignacy, wreszcie jeden z najsławniejszych polskich twórców, znany jako Witkacy. Poznajemy warunki jego dorastania i kształtowania się osobowości artystycznej oraz okoliczności powstawania jego dzieł, funkcjonowanie sławnej Firmy Portretowej, rodzinę, przyjaciół i wrogów, kobiety jego życia, psy i koty, wielką miłość do Tatr, warunki w jakich mieszkał, tworzył, bawił się i przeżywał tragedie. Odkrywca demonizmu Zakopanego i unoszącego się w tutejszym powietrzu subtelnego narkotyku – zakopianiny współtworzył legendę miasta pod Giewontem i sam był jako legenda postrzegany. Tylko tutaj zobaczymy Stanisława Ignacego Witkiewicza takiego, jakim był naprawdę, w scenerii jaka towarzyszyła mu od piątego roku życia.
Wymiary 175 mm x 250 mm
Oprawa miękka
Liczba stron: 688
Wydawnictwo: Wagant
Patronat medialny:
RMF Classic oraz Tygodnik Podhalański